Autor Wiadomość
mery
PostWysłany: Nie 22:32, 03 Lut 2008    Temat postu: Ostatnia deska ratunku

ostatnia deska ratunku
(dyskusję na tematy moralno-filozoficzno-teologiczne zostawmy sobie na po sesji co?)


Link ma problemy z otwieraniem to przekleję
Cytat:
Modlitwa nieprzygotowanego studenta do św. Józefa z Kupertynu

Św. Józefie z Kupertynu, zwracam się do Ciebie o pomoc. Czeka mnie jeden z trudniejszych egzaminów mojego życia. Obawiam się, że mogę zawieść. A przecież tyle wysiłku włożyłem w naukę. Dziś wydaje mi się, że jestem dobrze przygotowany, a na egzaminie mogę zapomnieć nawet swojego nazwiska. Pomóż mi! Pomóż mi! Twoje wstawiennictwo uważa się za niezawodne, przecież nie możesz sobie psuć opinii. Pamiętasz, że kiedyś i Ty byłeś w podobnej sytuacji. Proszę Cię bardzo, spraw, abym otrzymał tylko takie pytania, na które będę znał odpowiedź, aby egzaminatorzy potraktowali moją niewiedzę, jako mój atut, a luki w moim wykształceniu jako pedagogiczne wyzwanie.

Nauka nigdy nie była mocną stroną św. Józefa z Kupertynu (zm. 1663 r.), toteż kolejne egzaminy na studiach zdawał z wielką trudnością. Niejednokrotnie egzaminatorzy po prostu przymykali oko na jego niewiedzę, praktycznie "przepychając" go przez tok studiów

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group